Mężczyzna, który zaprzyjaźnia się z nową kobietą czasami ryzykuje trafienie do kategorii przyjaciela, który nigdy nie będzie materiałem na związek. Mówimy wtedy, że znalazł się on we friendzone, czyli w miejscu, z którego nie będzie już w stanie zakwalifikować się na partnera. Choć wiele osób posługuje się tym terminem raczej w sposób żartobliwy – doświadczenie takiej sytuacji w prawdziwym życiu może być bolesne.
Jeżeli jednak zastanowimy się nad przyczynami to możemy szybko dojść do wniosku, że takiej sytuacji można było zaradzić – wystarczyło tylko jasno określić swoje intencje na odpowiednim etapie znajomości.
Jak się zachować?
W momencie, gdy jesteśmy zainteresowani trwałym związkiem – powiedzmy o tym wprost. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy umówione spotkanie to tylko przyjacielski wypad czy faktycznie randka – warto to wcześniej uściślić. Być może będzie nam się wydawało, że jest to trochę nieuprzejme czy nietaktowne – ale oszczędzimy sobie kłopotów i będziemy wiedzieli na czym stoimy. Nie wpadniemy w friendzone.
Bezpośrednie wyrażanie swoich uczuć nie należy do łatwych zadań, ale może sprawić, że nie będziemy marnować swojego czasu. W momencie, gdy druga strona na pewno nie jest zainteresowana związkiem – dalsze starania i tak nie przyniosą rezultatów.
A jeżeli obawiamy się takiej rozmowy – możemy spróbować wyrazić swoje uczucia także poprzez drobne gesty. Zakup kwiatów, kolacja, wspólny wypad poza miasto. W taki sposób dosyć jasno określamy swoje intencje i będzie to już na pewno pretekst do podjęcia dialogu na ten temat.
A jeżeli druga strona nie jest zainteresowana?
Musimy przygotować się na to, że kobieta nie odwzajemnia naszych uczuć. Być może uważa ona, że nie pasujemy do siebie pod wieloma względami i ma przecież do tego prawo. Jeżeli w naszej opinii jest inaczej to przez pewien czas możemy oczywiście próbować zmienić jej zdanie – pokazać się trochę z innej strony, zwrócić jej uwagę na to, co nas łączy. Czasami panie są tak skupione na randkowaniu z nieodpowiednimi mężczyznami, że dopiero po kilku latach uświadamiają sobie, co jest ważne.
Jeżeli jednak widzisz już, że nie jesteś w stanie przekonać tej drugiej osoby nawet do podjęcia prób – musisz pozwolić jej odejść. Decyzja o kontynuowaniu przyjaźni będzie trudna i zależy w dużej mierze od tego, czy będziesz w stanie zrezygnować ze swoich uczuć. Pamiętaj, że nie możesz na siłę zmuszać drugiego człowieka do czegoś, do czego nie jest on przekonany. W ten sposób oboje będziecie nieszczęśliwi.